Muzyka

poniedziałek, 20 listopada 2017

Wspomnienie wakacji 2017 w " Zadnich Łukach " w Bieszczadach.

Tegoroczne letnie wakacje upłynęły pod hasłem - Joga, Ajurweda, Harmonia i Zdrowie, Detox, Podróż w głąb siebie - poprzez milczenie, Ustawienie Helingerowskie, Daj Sobie Wycisk.
Oj działo się ! działo !!!
Nasze urokliwe miejsce ponownie odwiedzili nauczyciele zeszłorocznych wakacyjnych warsztatów jak również nauczyciele i uczestnicy nowych szkół jogi.
Poznaliśmy nowych wspaniałych ludzi. Zawiązały się nowe znajomości i przyjaźnie. Do późnych godzin nocnych trwały rozmowy przy ognisku , pod gwieździstym niebem. Były też dni całkowitego milczenia. Poranne spacery w ciszy, zajęcia jogi, medytacje, wykłady i konsultacje.
Pogoda dopisywała, dobre humory i apetyty także.
Fajnie było dla Was gotować co rusz to inne wegetariańsko - wegańskie potrawy widząc jak wszystko znika z waszych talerzy.
Wyzwaniem dla mnie były wrześniowe warsztaty - Daj sobie wycisk , które to odbywały się u nas po raz pierwszy.
Wycisk dawały sobie uczestniczki warsztatów z napiętym harmonogramem  jak również my tzn. ja i moja dorosła już córka Emilia, przygotowując dodatkowe lunch boxy dla dzielnych dziewczyn i ich trenerki, którymi pokrzepiały się podczas codziennych wielogodzinnych wypadów w góry.
Sadzę , że wszyscy zdaliśmy egzamin dojrzałości bo już wiem że wiele z Was przyjedzie ponownie.

Podsumowaniem jak to u nas jest niech będą słowa - które spisane zostały na kartce papieru i odczytane zostały na zakończenie pobytu jednej z grup tegorocznych warsztatów.

Mariola  bo to ty jesteś tym miejscem , Ty tworzysz klimat, w którym ludzie dobrze się czują.
Miejsce, w którym człowiek ma szansę przy odrobinie dobrej woli wejść w samego siebie.
Stworzyłaś dom, w którym są proste zasady : każdy tu ma swoje terytorium. Człowiek ma łóżko, pies budę, koń stajnię, kot kotłownię. Jesteśmy razem, ale każdy ma swoją przestrzeń. 
Jest to miejsce, w którym człowiek jadący Pendolino ma możliwość wyhamowania. Jest to dom,
który działa jak łaźnia, zmywa cały dotychczasowy kurz, człowiek zaczyna być czysty.
Jest to też potężna elektrownia, w której człowiek ładuje baterie. Nawet jak tu szybko nie przyjedziemy, to wiemy, że zawsze możemy tu wrócić.

Jeszcze raz dziękuję za tak miłe i ciepłe słowa, które nie ukrywam wzruszyły mnie do łez.















Dziękujemy , pozdrawiamy i serdecznie zapraszamy !!!












Brak komentarzy:

Prześlij komentarz